

Zamiana z księżniczką 2: Zbliżają się święta i koronacja, a Margaret przeżywa kryzys w związku. Jej dublerka Stacy musi wkroczyć do akcji, zanim kolejny sobowtór zrujnuje ich plany.
Kontynuacja filmu Zamiana z księżniczką dość problematyczna, bo sukces pierwszej części to nie tylko kwestia uroku Vanessy Hudnges i romantycznej otoczki w świątecznych szatach. Sam tytułowy schemat był fundamentem fabuły i to on napędzał romantyczną relację, humor oraz wszelkie aspekty generujące solidny seans. Szybko się okazuje, że odtwarzanie tego schematu w kontynuacji to popis braku scenariuszowej kreatywności, banały godne najgorszych filmów telewizyjnych i totalnie nietrafione pomysły. To, co było siłą pierwszej części, staje się największą wadą dwójki.
Wszystko za sprawą nowej postaci – kuzynki królowej, w którą oczywiście wciela się Vanessa Hudgens. Mamy więc trzy identyczne kobiety! Wszystko byłoby może poprawnie, gdyby nie fakt, że Fiona to postać będąca sztampą z tanich filmów familijnych rodem z telewizji lat 90. Fatalnie napisania i jeszcze gorzej zagrana przez Hudgens. Do tego otoczona głupimi pomocnikami przypominającymi czarne charaktery z kreskówek. Jako że to ona jest złoczyńcą historii, cała fabuła siada, bo jej motywacje są naprawdę niedorzeczne.
Najgorzej jednak, że tytułowa zamiana księżniczek miała mieć związek z głównym romansem pomiędzy Margaret a Amerykaninem, z którym romansowała w pierwszej części. Oczywiście wystarczyły dwie sceny, by uczucie odżyło, a trzecia, by zostało zniszczone. Takie zmarginalizowanie wątku romantycznego, by zrobić miejsce dla absurdalnej historii z Fioną, sprawia, że Zamiana z księżniczką 2 traci swój cel, bo przestaje spełniać gatunkową rolę, do której ten film został stworzony.
Jasne, jest to wszystko urocze, kolorowe, piękny i puchate. A scena na lotnisku na końcu tej opowieści ma wszystko to, co w komediach romantycznych szukamy. Problem polega na tym, że zostało to potraktowane po macoszemu. Nieudany wątek z trzecią bohaterką pogrążą cały film, bo staje się on przez to nieznośny, antypatyczny i przede wszystkim pozbawiony humoru. Gagi stają się czymś, co mogliśmy oglądać w familijnych filmach z lat 90. opartych na głupocie i slapsticku, nie kreatywności czy zabawnych sytuacjach.
Komentarze
Film średni, ale jakość rewelacyjna
Film rewelacyjny. Polecam wszystkim, by obejrzeli!
jak wam się nie uruchamia player po rejestracji to otwórzcie stronę na nowo, u mnie pomogło
Bardzo dobry film polecam
Zakończenie mnie totalnie zaskoczyło!
Mnie też :)
8/10
Bardzo dobra jakość obrazu. Fajnie się ogląda.
dobry polecam
Załaduj pozostałe komentarze...